Nie tylko “Moje” dokumenty
Niedawno miałem wielki problem z komputerem. Windows po prostu nie chciał się uruchomić. Trzeba było zainstalować system powtórnie…
I tu pojawił się problem. W folderze systemowym “Moje dokumenty” miałem zapisane setki plików, których w żadnym razie nie chciałem tracić. Trzeba było więc “wgrać” system od nowa, ale bez formatowania całego dysku.
Do tego celu posłużyłem się drugą partycją dysku. Instalacja przebiegła pomyślnie, choć przy uruchamianiu komputera pojawiło się menu wyboru między dwoma identycznymi systemami, z których oczywiście jeden kompletnie nie działał.
Niestety, gdy uruchomiłem nowy system, okazało się, że nie mam uprawnień do oglądania “moich dokumentów” na partycji z poprzednim systemem. Nie poddałem się jednak i spróbowałem znaleźć w internecie informację, czy da się jakoś uzyskać dostęp do tych plików. W końcu znałem hasło dostępu do poprzedniego systemu.
Z pomocą przyszło Google, dzięki któremu dosyć szybko trafiłem na stronę Microsoft’u, na której opisano ten problem. Nie będę tu przepisywał rozwiązania, chcę tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz…
Podczas odzyskiwania dokumentów Windows ani razu nie spytał się mnie o hasło do odblokowania katalogu “Moje dokumenty”. Znaczy to, że każdy, kto uzyska dostęp do Twojego dysku, będzie mógł “przejąć na własność” twoje prywatne dokumenty niezależnie od tego, czy zna hasło, czy nie. Wystarczy podłączyć dysk do innego komputera i uruchomić inną instalację Windowsa z uprawnieniami Administratora.
W związku z tym, nie wiem czy w ogóle jest sens korzystania z systemowych “Moich dokumentów”. Jeżeli mamy dokumenty, których nie potrzebujemy zabezpieczać, trzymajmy je lepiej we własnym katalogu na dysku. Jeżeli natomiast jakieś dokumenty chcemy mieć zabezpieczone, użyjmy do tego celu specjalistycznego oprogramowania - zwykły folder “Moje dokumenty” na partycji NTFS niestety nie wystarczy
Tagi: hardware, moje dokumenty, przywracanie plików, software, windows
Wpisy podobne do "Nie tylko “Moje” dokumenty"
- No related posts
dnia 1 January 2008 roku o godzinie 19:44
ja trzymam wszystko co ważne na pendrivie. najbezpieczniejszy nośnik.
dnia 25 May 2009 roku o godzinie 20:01
U mnie na folderze, gdy klikam na Właściwości nie ma zakładki ‘Zabezpieczenia’